Sprawdzanie, czy wyłączyliśmy gaz po tym, jak gotowaliśmy, czy zgasiliśmy światło po wyjściu z łazienki, czy zamknęliśmy drzwi wychodząc rano do pracy są normalną czynnością, którą każdy z nas wykonuje, a która daje nam poczucie bezpieczeństwa i spokój. Zapobiega wysadzeniu domu w powietrze, czy zalaniu sufitu sąsiadów. 🙂
Kiedy staje się problemem? Kiedy staje się obsesją?
Kiedy staje się czynnością, której nie możemy zaprzestać wykonywać?
– wtedy, kiedy zaczynamy powtórnie sprawdzać to, co przed chwilą skontrolowaliśmy,
– kiedy myślimy o tym nieustannie, wykonując inne czynności,
– kiedy zadajemy sobie pytanie: Sprawdziłam, czy nie? Zrobiłem to dobrze, czy nie? Pytania, na które nie ma jednoznacznej, uspokajającej odpowiedzi. A nawet jeśli początkowo odpowiemy sobie: „ Tak. Sprawdziłam. Wszystkie kurki od gazu są wyłączone, to czy na pewno wyłączyłam kurek od piekarnika? Lepiej pójdę sprawdzić”. I to powtórne sprawdzenie potwierdza, iż jest o co się martwić. Więc następnym razem, sprawdzę to jeszcze raz i dokładniej.
Kontrolowanie i sprawdzanie staje się problemem, kiedy zaczynamy prosić najbliższych o pomoc. Możesz sprawdzić to za mnie, bo nie wiem, czy dobrze zrobiłem? Sprawdziłam dobrze drzwi wejściowe? Możesz to sprawdzić?
Wtedy najbliżsi nie mogą nie pomóc i w ten sposób sami stają się częścią, która podtrzymuje problem. Pierwszym krokiem, aby pozbyć się natręctw i obsesji jest odsunięcie najbliższych od naszych rytuałów, zaprzestanie proszenia ich o pomoc. Wiem, że dla wielu osób jest to bardzo trudne, ale bez tego nie jest możliwe całkowite pozbycie się problemu.
Kompulsje i manie muszą być wyeliminowane całkowicie. Co to znaczy? Jeśli zauważyliśmy, że nasze rytuały już nas tak nie dręczą, albo są mniej nasilone, z bardzo dużym prawdopodobieństwem mogą się pojawić po jakimś czasie w innej formie, np. sprawdzanie czy silnik i światła w samochodzie są wyłączone, albo może pojawić się lęk przed brudem i zarazkami, albo….
Nasz umysł jest bardzo kreatywny,
więc jest w stanie wyobrazić sobie różnego rodzaju sytuacje.
Osoby, które nie są w stanie zaprzestać wykonywania jakichś czynności, albo nie mogą przestać myśleć o czymś, co je przeraża, zaczynają unikać miejsc, które wywołują w nich lęk, zamykają się w domu, w którym znajdą bezpieczeństwo i gdzie wszystko będzie przewidywalne. Warto w takich momentach skorzystać z pomocy psychologa, a jeśli istnieje także taka potrzeba,udać się do psychiatry.
Zaburzenie obsesyjno- kompulsywne może znacznie ograniczyć życie danej osoby i rodziny. Im wcześniej skorzystamy z pomocy specjalisty, tym szybciej rozwiążemy problem i pozwolimy sobie na życie pełną piersią.